Stary Krzyż
Tam na wzgórzu wśród skał,
Stary krzyż ongiś stał,
Symbol hańby, cierpienia i mąk.
Lecz ja kocham ten krzyż,
Gdzie mój Zbawca i Mistrz,
Swym oprawcom oddał się do rąk.
Tam na wzgórzu wśród skał,
Stary krzyż ongiś stał,
Symbol hańby, cierpienia i mąk.
Lecz ja kocham ten krzyż,
Gdzie mój Zbawca i Mistrz,
Swym oprawcom oddał się do rąk.
O jak cenię ja stary ten krzyż,
W nim ratunek ludzkości jest dan,
Lgnę do niego a w niebie ten krzyż
Na koronę zamieni mi Pan.
Ale stary ten krzyż,
Tak wzgardzony przez świat,
Swą ofiarą pociągnął mnie wzwyż.
To mój Zbawca i Pan,
Zstąpił z nieba tu sam,
Aby nieść na Golgotę ten krzyż.
Krwią zbroczony ten krzyż,
Lecz pomimo to w nim,
Dziwne piękno wśród ran krwawych lśni.
Bo na krzyżu tym Pan,
Cierpiał męki i zmarł
Aby wieczne zbawienie dać mi.
Łzy na twarzy.
To nie powinno się zdarzyć!
Wiosna dookoła
a ciebie śmierć woła.
Na brzegu istnienia
tylko jęk cierpienia
Jak twój ból utulę
gdy całe ciało jest bólem?
Podeprzyj mnie Panie ramieniem
nim ciężar wgniecie mnie w ziemię!
Anna
Świetna wykonanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń